Nie będzie mnie od 17 do końca tego miesiąca. Jadę z rodzinką(mama, brat kuzynka) nad jezioro. Nie wiem czy śmiać się czy płakać. Bo może okazać się to totalną kichą a może być fajnie... Ogólnie to kocham pływać, tylko, że jak z matką to na zamkniętym kąpielisku, więc jak będzie tłum ludzi to kicha.
Jak wrócę to napiszę jak było :)